Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2021

Świadectwo Cudu ze Starej Wsi

Obraz
 Kochani, dzisiaj za pozwoleniem Brata Józefa Stanisławskiego, przekazuję Wam przesłane świadectwo cudu dokonanego przez Matkę Bożą Starowiejską.      "Mam na imię Danuta, mieszkam w Izdebkach na Podkarpaciu. Moja córka Gabriela, wymarzona, śliczna, zdolna dziewczynka, jest moim jedynym dzieckiem. Uczyła się liceum w Dynowie. Raz w tygodniu przesiadała się w Nozdrzcu i tam właśnie jesienią 2008 r. zdarzył się tragiczny wypadek. Przechodząc przez jezdnię, nie zauważyła rozpędzonego tira, który z dużą prędkością uderzył w nią.      O czternastej odebrałam telefon z wiadomością, że córka uległa wypadkowi i została przewieziona do szpitala w Brzozowie, że jest nieprzytomna, w ciężkim stanie. Jeszcze tego samego dna miała operację głowy. Lekarze nie pozwolili nam na transport córki do szpitala specjalistycznego w Rzeszowie, twierdzili, że umrze w drodze. Kolejny dzień przyniósł pogorszenie stanu zdrowia córki, wówczas lekarze zdecydowali si

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej i Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem

 Radomyśl nad Sanem     Ta mała miejscowość leży w województwie podkarpackim niedaleko widełek tworzonych przez San wpadający do Wisły. Może nie podam ile dokładnie kilometrów trzeba przejechać do Radomyśla z dobrze znanego, dużego miasta, ale jeśli spojrzeć na mapę, to jest to na wschód od Sandomierza w linii prostej :) na drodze 856. No dobrze, dla dociekliwych i tradycji - Google twierdzi, że jest to 25 min od Sandomierza przez DK77 samochodem 🚘 (niestety pewności nie ma, bo GPSy lubią ściemniać😉, szczególnie w wakacje); jeśli pożyczycie rower od Ojca Mateusza 🚲 około godziny przez Powiśle.     Radomyśl mimo swojej stosunkowo niewielkiej powierzchni, przyciąga pielgrzymów z okolic i z różnych części Polski już ponad 450 lat. Początki kultu maryjnego     Istnieją dwa podania, jak doszło do tego, że dziś w Radomyślu stoi kościół wybudowany dla Cudownych Obrazów. Tak w parafii znajdują się aż dwa.   Wszystko zaczęło się w XVw. gdy tereny ob

16 lipca - Święto Matki Bożej Szkaplerznej

Obraz
      Kochani, dziękuję szczególnie wiernym czytelnikom bloga za cierpliwość i pozdrawiam wszystkich Czcicieli Matki Bożej! 16 lipca jest Jej wielkie święto - Matki Bożej z Góry Karmel, czyli Matki Bożej Szkaplerznej. Ja również należę do osób, które przyjęły szkaplerz zaraz po I komunii świętej w 2009. Do rodziny szkaplerza należą też moje siostry i moja mama, ale żeby zachować tradycyjną kolejność, najpierw krótko o historii :)   Objawienie     Zakon Braci Błogosławionej Dziewicy Maryi z Góry Karmel przybył do Europy z Palestyny, gdzie był prześladowany przez Turków. Zakon nie cieszył się dużą popularnością w Europie, głównie z powodu odmiennego sposobu życia. Zakon chciano nawet rozwiązać.      Wówczas generał zakonu św. Szymon Stock modlił się zawierzając zakon Matce Bożej i prosząc ją o pomoc. Podczas modlitwy z 15 na 16 lipca 1251r. ukazała się mu Matka Boża trzymająca w dłoni brązową szatę. "Przyjmij, synu, szkap

Sanktuarium w Rychwałdzie

Obraz
 Sanktuarium na Żywiecczyźnie Kochani, Rychwałd jest miejscowością leżącą niedaleko Żywca, bo przy dobrych warunkach na drodze przejazd z Żywca do Rychwałdu zajmuje od 35-40 min. Jest to sanktuarium znane bardziej lokalnie niż ogólnokrajowo, niemniej jednak jest jednym z tych odwiedzonych przez Karola Wojtyłę. Krótka historia Początki sanktuarium sięgają XVI wieku, jednak ośrodek kultu Maryjnego powstał w Rychwałdzie dopiero w 1644r. Tego roku Katarzyna Komorowska, żona Piotra Samuela Grudzińskiego przekazała cudowny obraz do kościoła. Obraz od początku cieszył się w kościele czcią wiernych, którzy uważali, że Matka Boża obrała sobie to miejsce, by pomagać ludziom. Na pierwszy cud długo nie trzeba było czekać. W 1647 Elżbieta Karska z Bibersztyna doznała uzdrowienia z raka skóry czy też szpetnej blizny na twarzy. Uzdrowienia doznała też jej córka i mąż. Zawierzyła wówczas Matce Bożej rodzinę, a w jej ślady poszło wiele innych rodzin. W zaledwie 14 lat