Sanktuarium Matki Bożej w Starej Wsi

 Historia Sanktuarium i Cudownego Obrazu

    Dzisiaj opiszę wam po krótce historię tego świętego miejsca, a w dalszych postach planuję przedstawić wam osobę Brata Józefa Stanisławskiego SJ i jego pracę w Starej Wsi, w późniejszych wpisach, postaram się opowiedzieć wam o najnowszych cudach, które wydarzyły się za wstawiennictwem Matki Miłosierdzia. A więc...

 Stara Wieś zwana dawniej Brzozowem

Obecnie Stara Wieś, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej położona jest obok Brzozowa w województwie Podkarpackim, ale nie zawsze występowała pod taką nazwą. Jeszcze przed przybyciem Cudownego Obrazu, wieś powstała pod nazwą Brzozów. Obecną nazwę zaczęto stosować dla odróżnienia od powstałej później, sąsiedniej wsi o tej samej nazwie.

Z czasem parafię przeniesiono do nowego Brzozowa, a istniejący wówczas we wsi kościół „Bożego Ciała” zmienił swoje wezwanie na „Narodzenia Najświętszej Marii Panny.”

Początki kultu maryjnego

    W XVIII wieku Stara Wieś była celem licznych pielgrzymek, nie tylko tych z okolic i kraju, ale także zza najbliższej granicy. Licznych wiernych przyciągał Cudowny Obraz przedstawiający Zaśnięcie i Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, którego pojawienie się w Starej Wsi nie jest do końca jasne, a przy którym modlitwa była wysłuchiwana, czego dowodem były liczne wota wdzięczności składane osobiście przez duchowieństwo, panów i szlachtę lub grupowo przez mieszczan i mieszkających na wsiach. Nie brakowało wotów srebrnych, a także skromnych darów uboższych jak obrusy, składane w podzięce Matce Bożej za uzdrowienia z chorób oczu, rąk, nóg, uwolnienia od utrapień, śmiertelnych chorób, a nawet bydła od zarazy. Ilość przybywających do Starej Wsi można zobrazować sytuacją z 1720r. kiedy to na odpust wypieczono 6000 komunikantów.

Ze względu na ogrom przybywających wiernych, opieka nad obrazem została powierzona paulinom jasnogórskim, z gwarancją pomocy w wybudowaniu klasztoru i murowanego kościoła. Kamień węgielny poświęcono i wmurowano w 1730r, a sam kościół został ukończony i konsekrowany w 1760r.

Niestety wraz z czasem rozbiorów, zakony kontemplacyjne były nie w smak władzom. Cesarz Austrii Józef II wydawszy dekret o zniesieniu zakonów kontemplacyjnych, zmusił paulinów do opuszczenia Starej Wsi. Do roku 1821, kościołem i klasztorem opiekowali się proboszczowie Brzozowa. W grudniu 1821 r. przybyli do Starej Wsi Ojcowie Jezuici z Białej Rusi.

Tego roku starowiejski klasztor, dzięki wysiłkom biskupa Antoniego Gołaszewskiego, trafił w ich ręce. Jezuici aktywnie udzielali się w sprawach narodowych. Dlatego w okresie Wiosny Ludów zostali oskarżeni o sprzyjanie rebeliantom oraz podżeganie i zostali skazani na banicję.

Klasztor w Starej Wsi znów wrócił w posiadanie jezuitów w 1852, gdy Franciszek Józef I pozwolił im wrócić do kraju. Stara Wieś do dziś znajduje się pod ich opieką.

Koronacja Cudownego Obrazu i jego pochodzenie

    Obraz Matki Bożej Starowiejskiej został koronowany 1877 roku przez arcybiskupa Ludwika Jacobiniego, legata papieża Piusa IX, nuncjusza apostolskiego w Wiedniu. W uroczystości uczestniczyło 100 tys. wiernych i biskupi różnych obrządków. Specjalnie na tą okazję powstały dwie legendy „mała” i „duża” o pochodzeniu Cudownego Obrazu, które starały się połączyć znane fakty i ludowe podania.

Według pierwszej autorstwa o. Henryka Jackowskiego SJ „Obraz ten z Węgier, w cudowny sposób dostał się na obecne swoje miejsce co utrzymują nie tylko nasi Polacy i Rusini tu licznie przybywający, ale i sami Węgrzyni, którzy od niepamiętnych czasów rokrocznie 30-to milową pielgrzymkę dla odwiedzenia „swojej” jak się wyrażają Matyczki ochoczo podejmują.”[cyt. za J.Stanisławski 2020, s.15]

(Odległość od Starej Wsi z Humenne Homenne, to około 110 km.)

     Druga natomiast napisana przez o. Iwona Czeżowskiego SJ łączy w sobie historię zapisaną w dokumentach historycznych i ludowe podania. Według niej Obraz pojawił się w cudowny sposób trzykrotnie na ciernistym drzewie na drodze ze Starej Wsi do Brzozowa. Był za każdym razem zabierany z powrotem do Hamonny ( dziś Humenne Homenna), ale zawsze wracał, dlatego też pozostał tam, gdzie się pojawił, a Słowacy węgierscy wracali co roku z pielgrzymką przez 500 lat. [J.Stanisławski 2020, s.15-16]


    W 20 lat po koronacji, w 1899 z okazji jubileuszu 500. rocznicy obecności obrazu w Starej Wsi, biskup przemyski bp Józef Sebastian Pelczar ukoronował Matkę Bożą i Pana Jezusa dwoma złotymi koronami. Kult Maryi kwitł, w 1927r. Kościół w Starej Wsi otrzymał tytuł bazyliki mniejszej, a w rok przed wybuchem II wojny światowej 2. Pułk Strzelców Podhalańskich stacjonujący w Sanoku złożył przed Starowiejską Matką Miłosierdzia uroczyste ślubowanie wierności Bogu i Ojczyźnie.

Zdjęcie fotografii Cudownego Obrazu przed spaleniem, Fot. archiwum prywatne Danuty Jurek
 

Kościół w Starejwsi (zachowana oryginalna pisownia), Fot. archiwum prywatne Danuty Jurek
 

 

Zniszczenie Cudownego Obrazu

 

 

    Ofiarami terroru obozów koncentracyjnych, masowych egzekucji, rozstrzelań i działań stało się wielu zakonników, którzy z narażeniem życia prowadzili tajne nauczanie podczas wojny. W okresie prześladowań powojennych, gdy to ludzie szukali otuchy i ostoi w Bogu i Matce Bożej, ateistyczne państwo postanowiło rozprawić się z ośrodkami kultu religijnego. W „niewyjaśnionych okolicznościach” zostało zniszczonych wówczas wiele obiektów sakralnych ( obrazów, rzeźb, kościołów). Główną przyczyną były podpalenia. Podobna historia spotkała Starą Wieś, gdy to nieznany sprawca spalił obraz Matki Bożej Starowiejskiej napalmem w nadziei, że kult nie powróci. Instytut Pamięci Narodowej po zbadaniu sprawy zakwalifikował ten czyn jako zbrodnię komunistyczną przeciwko narodowi polskiemu. Zniszczony nie został tylko przedmiot kultu, ale i dzieło sztuki, pomnik kultury.






Zniszczenie obrazu przyniosło jednak odwrotne skutki. Obraz wiernie odtworzono i ponownie ukoronowano w 1972r. Dolną scenę rekoronował Prymas Polski Stefan Wyszyński, a górną scenę gospodarz diecezji przemyskiej ks. bp Ignacy Tokarczuk w obecności dziesiątek tysięcy wiernych.

Łaski Starowiejskiej Pani nie przestały płynąć szerokim strumieniem, dowodząc, że ludzie wierzyli w Nią, a nie w przedmiot.

 

 

Rekoronacja Cudownego obrazu dokonana przez prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego. Fot. Archiwum Sanktuarium

 

Wizyta przyszłego papieża

W 1978 do stóp Matki Bożej przybył podczas podróży duszpasterskiej kardynał Karol Wojtyła z okazji setnej rocznicy koronacji Cudownego Obrazu. Była to Jego ostatnia podróż duszpasterska przed rozpoczęciem pontyfikatu. W 2008 roku wydarzenie to zostało upamiętnione tablicą odsłoniętą przez kardynała Stanisława Dziwisza, który jako wotum przekazał różaniec ze złota i kości słoniowej Jana Pawła II. Został on dodany do kolekcji starowiejskiego muzeum, w której znajdował się już ornat papieża. Do dziś zawołanie Jana Pawła II i jego portret umieszczone są w otoczeniu Cudownego Obrazu:

„Totus Tuus – Cały Twój”

 


Jeśli kogoś interesuje dłuższa historia i więcej szczegółów, o Sanktuarium można przeczytać w książce Józefa Stanisławskiego SJ (red.) „Ty się przyczyń za nami. Cuda i łaski otrzymane za wstawiennictwem Starowiejskiej Matki Miłosierdzia” Stara Wieś 2020. Artykuł również pisałam w oparciu o informacje zawarte w tej książce. Wszystkie zdjęcia również pochodzą z książki, oprócz dwóch, które otrzymałam dzięki życzliwości Pani Danusi Jurek. :)

 

Zdjęcie mojego egzemplarza książki Brata Józefa



 Kontakt z autorem:

 Józef Stanisławski

 Stara Wieś 778

 36-200 Brzozów

 797 907 824

 

 

     

 Bibliografia: 

Józef Stanisławki SJ (red.) , Ty się przyczyń za nami. Cuda i łaski otrzymane za wstawiennictwem Starowiejskiej Matki Miłosierdzia, Wydawnictwo i drukarnia Diecezji Rzeszowskiej, Stara Wieś 2020

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej i Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem

Sanktuarium w Rychwałdzie